Jednym z najczęściej pomijanych aspektów skutecznych ogłoszeń jest to, do kogo właściwie mówisz. Wiele ogłoszeń pisanych jest „do wszystkich” – a to oznacza, że nie trafiają do nikogo konkretnie. Język ogólny, brak emocji, suchy opis – to najprostsza droga do tego, by Twoje ogłoszenie zginęło w tłumie. Tymczasem wystarczy kilka zmian – w tonie, słowach, przykładach – by znacząco zwiększyć skuteczność. Klucz to dopasowanie komunikatu do potrzeb, stylu życia i oczekiwań konkretnej grupy.
Student szuka praktyczności i elastyczności
Jeśli Twoje ogłoszenie kierowane jest do studentów – czy to wynajem pokoju, używany laptop, rower czy korepetycje – musisz myśleć jak oni. Dla studenta liczy się funkcjonalność, przystępna cena, dostępność od zaraz i elastyczne podejście. Nie pisz językiem formalnym ani nie przeciążaj ogłoszenia zbędnymi szczegółami. Lepsze będzie podejście bezpośrednie: „Pokój 10 min od uczelni, Wi-Fi w cenie, właściciel nienarzucający się – idealne miejsce na naukę i odpoczynek”. Jeśli oferujesz korepetycje – zaznacz, że można elastycznie umawiać się na godziny, że tłumaczysz „po ludzku”, a nie jak w szkole.
Rodzic kupuje z myślą o dziecku – liczy się bezpieczeństwo i praktyka
Gdy kierujesz ogłoszenie do rodziców, pamiętaj – oni nie kupują dla siebie. Kupują dla dziecka. Dlatego najważniejsze są: stan techniczny, bezpieczeństwo, łatwość użytkowania i… zaufanie. Opis używanego wózka, nosidełka, zabawek czy ubrań powinien być rzeczowy, ale też ciepły, empatyczny. „Nosidełko służyło nam przez cały pierwszy rok – niezastąpione w podróży i codziennych spacerach. Używane, ale w bardzo dobrym stanie – z radością oddamy je dalej.” Taki komunikat to coś więcej niż informacja – to budowanie relacji rodzic–rodzic, a nie sprzedawca–klient.
Seniorzy szukają prostoty, bezpieczeństwa i szacunku
Ogłoszenia kierowane do osób starszych powinny być napisane spokojnym, jasnym językiem. Unikaj żargonu, skrótów, marketingowego tonu. Dla seniorów ważne jest, by wszystko było zrozumiałe, opisane krok po kroku. Jeśli sprzedajesz sprzęt AGD, telefony, usługi techniczne, meble czy cokolwiek, co może trafić do tej grupy – zadbaj o to, by ogłoszenie nie było zbyt dynamiczne. Zamiast „super okazja, bierz, zanim zniknie!”, lepiej napisać: „Sprzedaję sprawdzony, łatwy w obsłudze telefon z dużymi przyciskami. Idealny dla osób starszych – przejrzysty ekran i długi czas działania.” Taki język wzbudza zaufanie i szacunek.
Freelancer szuka partnera do współpracy, nie tylko ogłoszenia
Jeśli Twoje ogłoszenie dotyczy usług dla freelancerów – np. narzędzi, sprzętu, szkoleń, coworkingów, aplikacji – pamiętaj, że ta grupa jest wyjątkowo świadoma. Freelancer nie kupuje pochopnie. Potrzebuje konkretnych informacji, wiarygodnych opinii i poczucia, że nie jest kolejnym klientem, tylko partnerem. Dobry komunikat brzmi: „Ten zestaw słuchawek został stworzony z myślą o intensywnej pracy – testowany przez grafików, copywriterów i montażystów. Lekki, wygodny, z czystym dźwiękiem – idealny, jeśli Twoje biuro to kawiarnia, park albo kuchenny stół.” Freelancerzy szukają produktów i usług, które „czują” ich tryb życia.
Lokalność ma znaczenie – używaj języka, który brzmi znajomo
Niezależnie od grupy docelowej, warto pamiętać o lokalnym kontekście. Ogłoszenia, które odnoszą się do znanych miejsc, ulic, wydarzeń lokalnych – od razu brzmią bliżej. Zamiast „dobry dojazd”, napisz „5 minut spacerem od dworca PKP w Żyrardowie”. Zamiast „świetne miejsce do odpoczynku”, napisz „widok na pola i lasy za ul. Graniczną – cisza i zieleń przez cały rok”. Dla lokalnych klientów takie szczegóły są bezcenne.
